Parenting w stylu country
Dziś krótko o rodzicielstwie takim, jakim widzimy je w różnych piosenkach country. Jak wiadomo,a jak country to tradycja, jak tradycja, to rodzina. No to jedziemy.
1) Johnny Cash – Boy named Sue
Zaczynamy od utworu opowiadającego historię pewnej półsieroty. Facet nie ma ogólnie żalu, że jego tatuś wziął i da ł nogę zostawiając po sobie tylko starą gitarę i pustą flaszkę. Nie, to był drobiazg. Ostatnią rzeczą, jaką zrobił tatko, było nadanie pierworodnemu imienia. Z dziesiątek dziwnych imion, które Amerykanin może nadać i córce i synowi wszystkie zignorował. Nawet nie pogrzebał w Biblii, by ochrzcić syna „Abdiasz” czy „Zacheusz”. On wziął i nazwał go „Zuza”. Życie nie jest w takim wypadku łatwe, gdyż nawet po zmianie danych osobowych dawne miano musi wypłynąć. W obliczu ciągłych napięć z kolegami i niemożności zdobycia koleżanki, nasz bohater udaje się, by znaleźć ojczulka i odwdzięczyć mu się za te wszystkie lata. W końcu, w pewnej spelunie widzi znane sobie tylko ze starego zdjęcia bliznę na policzku i podłe oczka. I się wita „Jestem Zuza, jak tam? A teraz zdechniesz!” Tatko okazuje się kopać jak muł i gryźć jak krokodyl, ale w końcu przyznaje się do winy, podając uprzednio motywację.
https://www.youtube.com/watch?v=NIMgEEASoWQ
2) Brad Paisley – Anything like me
Scena z gabinetu ginekologicznego, badanie USG. Młody tatuś dowiaduje się, że będzie miał synka. I zaraz sobie myśli: „Niech Bóg broni, jeśli będzie choć trochę taki jak ja”. Czyli się przypomina ten cudowny czas, gdy wybijało się szyby, zbyt szybko zasuwało na rowerze, chodziło na randki, przeżywało rozterki okresu dojrzewania i wnerwiało ojca. Ale po dłuższym namyśle, młody tata uznaje, że wszystko będzie dobrze, jeśli tylko synek będzie choć trochę do niego podobny.
https://www.youtube.com/watch?v=ZazrQYirYLs
3) Merle Haggard – Mama tried
Byli tatusiowie, to teraz mama, która bardzo się starała, by syn wyrósł na uczciwego człowieka. On jednak od młodości był niespokojnym duchem, którego nic nie mogło zatrzymać w domu. Nikt nie mógł mu pomóc, ale mama próbowała.
Jest to piosenka o tyle ciekawa, że chyba nieco autobiograficzna. Ojciec Haggarda rzeczywiście umarł, gdy ten był dzieckiem a młody Merle nie należał do grzecznych –jako support dla Casha grał w San Quentin wraz z kilkoma innymi więźniami.
https://www.youtube.com/watch?v=loT_pYzi3Vw
4) Lonstar – Ona i ja
Spokojna ballada o relacji ojca i z córką, „tego odważnego i dużego” wobec burzy – najpierw dosłownej, a potem bardziej metaforycznej. „Co zostało z moich mitów, kiedy przyszła pora klęsk?”
https://www.youtube.com/watch?v=b8_k2EeEfZs
5) Steve Wariner – Holes in floor of heaven
Rodzicielstwo to też trudne sytuacje, gdy dziecko na swoje urodziny dowiaduje się, że babcia nie żyje. Wtedy trzeba wymyślić coś, co je pocieszy – na przykład opowieść o otworach w posadzce nieba, przez które babcia wciąż je widzi. Ta pozornie błaha wymówka może wryć się w pamięć i pozwolić sobie troszkę lepiej poradzić w przyszłości np. ze śmiercią żony. Piosenkę zamyka scena, gdy kończąca uniwerek córka zapewnia ojca, że mama ją widzi – w końcu po coś są te dziury w posadzce nieba.
https://www.youtube.com/watch?v=WiMB-zV253o
6) Gang Marcela – Ojciec żył tak, jak chciał
I kolejny tatuś, w wykonaniu którego wychowanie odbywać mogłoby się co najwyżej korespondencyjnie. Niestety, ma on tylko tyle czasu dla rodziny, by napisać krótki list i wpaść czasem, by zabrać matkę na tańce i pobawić się z dziećmi.